Motyle
bez
skrzydeł

Witaj!

Znajdujesz się na blogu zawierającym różnego typu opowiadania fanfiction (liczba fandomów powoli się rozrasta), z przewagą tych o tematyce homoseksualnej. Jeżeli nie przepadasz za slashem, wybierz dla siebie coś z kategorii general.

Serdecznie zapraszam do czytania i wyrażania swojej opinii.

Aktualności

24.07.2021 Niedługo pojawi się tu tekst z nowego fandomu!

31 marca 2020

Ciąg niedoskonały. Część 3. Powódź

Wylosowane słowa: arytmetyka, powódź, czosnek
Liczba słów: 100

Powódź 

Mariolka z westchnieniem wyjrzała przez okno, za którym znowu padał deszcz. Chociaż w telewizji wspominali o powodzi, to dziewczynka wątpiła, aby pobliski strumyk był jakimkolwiek zagrożeniem. Szkoda. Może wówczas nie musiałaby odrabiać tego nudnego zadania z arytmetyki. Zgarbiona staruszka weszła do pokoju, niosąc w rękach najświętszy obrazek oraz czosnek. Obie rzeczy postawiła na parapecie.

— Babciu, po co ci ten czosnek? — zapytała zaintrygowana Mariolka. Wszystko było ciekawsze niż arytmetyka.

— Żeby uchroniło przed powodzią.

Zaskoczona dziewczynka zmarszczyła w zastanowieniu czoło.

— Wiesz babciu, chyba czosnek tak nie działa.

Staruszka ściągnęła usta, chwilowo tracąc pewność siebie.

— Cóż, na pewno nie zaszkodzi — zawyrokowała w końcu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz