Motyle
bez
skrzydeł

Witaj!

Znajdujesz się na blogu zawierającym różnego typu opowiadania fanfiction (liczba fandomów powoli się rozrasta), z przewagą tych o tematyce homoseksualnej. Jeżeli nie przepadasz za slashem, wybierz dla siebie coś z kategorii general.

Serdecznie zapraszam do czytania i wyrażania swojej opinii.

Aktualności

24.07.2021 Niedługo pojawi się tu tekst z nowego fandomu!

1 stycznia 2015

06. Konwersacja na cywilizowanym poziomie

— Jakim cudem potrafisz złapać znicz, skoro nie widzisz lecącego w twoją stronę uroku — szydził Snape, chociaż wiedział, że chłopak nie miał nawet już siły podnieść ręki.
— W jakim wieku zacząłeś mówić? — wysapał Harry.
— Nie, Potter, gaworzenie w jedenastym roku życia, jak to miało miejsce w twoim przypadku, nie jest normalne.
Chłopak prychnął.
— Po prostu chciałem wiedzieć, kiedy twoi rodzice oddali cię do sierocińca.
— Twoje wujostwo do teraz żałuje, że tego nie zrobiło.
Wściekłość dodała Potterowi energii na kolejną wymianę zaklęć. Harry robił ogromne postępy w pojedynkach i całkiem niezłe w sarkazmie, podsumował Snape. Na szczęście w eliksirach wciąż był beznadziejny.

1 komentarz:

  1. Pojedynki w sarkazmie powinny zastąpić pojedynki na OPCM, zdecydowanie.

    OdpowiedzUsuń