Granica była coraz bliżej. Naruto nie mógł powstrzymać budzącego się w nim podekscytowania. Jeszcze chwila, a ukończy misję i pokaże temu wrednemu, drepczącemu mu po piętach dupkowi, że jest od niego lepszy. Niestety, nie przewidział, że shinobi z Kiri mogli ich wyprzedzić i z pełnym impetem wpadł w zastawioną pułapkę. Nie panikował. Unik, odbicie, kontratak. Wszystko robił automatycznie. Może właśnie przez to nie zauważył przymocowanych do drzew wybuchowych notek.
— Idiota — skomentował sucho Sasuke.
Naruto zmełł w ustach przekleństwo na widok wielkiego, czerwonego Game Over. Z wściekłością łypnął na drugą część ekranu, gdzie Sasuke z gracją ominął zasadzkę i ukończył misję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz