Motyle
bez
skrzydeł

Witaj!

Znajdujesz się na blogu zawierającym różnego typu opowiadania fanfiction (liczba fandomów powoli się rozrasta), z przewagą tych o tematyce homoseksualnej. Jeżeli nie przepadasz za slashem, wybierz dla siebie coś z kategorii general.

Serdecznie zapraszam do czytania i wyrażania swojej opinii.

Aktualności

24.07.2021 Niedługo pojawi się tu tekst z nowego fandomu!

1 stycznia 2015

09. Więcej nie znaczy lepiej

Gdyby Severus był bardziej zaznajomiony z mugolskimi ustrojstwami, porównałby oklumencję Pottera do zacinającej się drukarki, która najpierw nie reaguje na wydane polecenia, by nagle wykonać je wszystkie naraz. Tak samo chłopak. Nie był w stanie obronić się przed najlżejszymi atakami legilimencji, żeby za którymś razem załapać i wyrzucić Snape’a z umysłu z siłą swoich wszystkich poprzednich prób razem wziętych. To znów powodowało, że profesor lądował na podłodze z krwawiącym nosem i uczuciem pękającej na pół głowy. Stwierdzić, iż go to irytowało, było wielkim niedopowiedzeniem. Bardziej tylko frustrowała rosnąca z każdym wypadkiem skrucha Pottera. Ponieważ Snape doskonale widział, że była szczera.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz